
Kościół Łazy
W dzisiejszym tutorialu zajmiemy się architekturą w krajobrazie zimowym i namalujemy wspólnie kościół pw Michała Archanioła w Łazach.
Kościół upamiętniłam na zdjęciu podczas remontu kościelnej wieży – chciałam złapać go jeszcze takim, jakim był zanim się zmieni.
Wbrew pozorom stworzenie z niego akwareli nie jest wcale takie trudne jak może się wydawać. Zatem bez zbędnych wstępów- zaczynajmy!
Materiały:
- blok akwarelowy (bawełna lub celuloza- da radę na obu) w rozmiarze najlepiej A3 lub ostatecznie A4- w zależności jak dużo szczegółów chcesz oddać (ta praca była malowana na A3)
- kolory: odcienie niebieskiego jak cerulean blue, kobalt, ultramaryna, indygo. Odcienie brązów- sienna naturalna, sepia i np. szarość payne’a (niebieski zmieszany z sepią da kolor ciemny choć nie czarny). Odcienie zielone- raczej ciemne, mało soczyste (tu użyta min. perylene green od Holbeina).
- płyn maskujący
- pędzel okrągły, większy do nałożenia kolorów i mniejszy do szczegółów. Pędzel płaski dosyć szeroki- do moczenia kartki i robienia nieba.
- ręczniki papierowe do odsączania wody i woda w sprayu.
Triki dla malujących:
1. W zależności od poziomu Twoich umiejętności możesz zrobić kościół mniej lub bardziej szczegółowy. Bez problemu możesz usunąc rusztowanie które widzisz.
2. Możesz tez pokusić się o inne operowanie wodą – niebo może być zarówno rozmytym gradientem jak i pojedynczymi chmurami. Choinki mogą być mniej lub bardziej rozpłynięte- choć staraj się robić je bardziej plamą, gdyź głównym motywem pracy jest budowla kościoła.
3. Możesz też użyć odrobiny fioletu domieszanej do niebieskiego do zrobienia cieni na śniegu. W grę wchodzi tez kolor taki jak Przybysz Grey czy Shadow Grey od Romana Szmala.
4. Jeśli obawiasz się robienia cienkich linii i szczegółów płynem maskującym za pomocą pędzla- rozważ zakup pisaka z płynem maskującym. Pisak firmy Goya ma 2 rozmiary (fine i medium do nieco grubszych linii) i nieźle działa. Koszt ok. 20zł.
5. Jeśli nie masz bardzo cienkiego pędzelka gumowego- możesz do nałożenia mas kingu użyć zwykłego precyzyjnego pędzla którym malujesz, ALE.. UWAGA! Zanim zanurzysz swój pędzel w płynie maskującym- posmaruj go mydłem J Są do tego specjalne mydła jak choćby roślinne od Renesans- ale równie dobrze sprawdzi się każde inne które wytworzy na włosiu tłustą warstwę i zapobiegnie oblepieniu włosków przez płyn. Raczej nie rób tego za często bo wypadki się zdarzają- ale metoda istnieje i działa jak sama się przekonałam.
Zdjęcie referencyjne na którym będziemy luźno bazować
Swoją pracę wykonaj najlepiej na formacie A4, ostatecznie A5- pozwoli to na optymalne wykorzystanie przestrzeni i możliwości płynięcia farby
1. Szkic
Wykonaj szkic na podstawie zamieszczonego poniżej.
Płynem maskującym zaznacz krawędzie które powinny pozostać białe a istnieje ryzyko że je zamalujesz podczas malowania innych partii obrazu.
Takie elementy widzimy min przy krawędzi dachu, na rusztowaniu, na kratkach w oknach oraz we fragmentach na śniegu. Aby zobaczyć gdzie ja użyłam płynu- powiększ drugie zdjęcie.


2. Nałóż pierwszą warstwę niebieskiego
Szerokim pędzlem nałóż niebieskości na niebo oraz śnieg.
Rób to na mokro- wtedy plama może swobodnie popłynąć i wychodzą ładne przejścia. Zauważ także, że odcienie w poszczególnych fragmentach się różnią- nie bój się zmieniać proporcje poszczególnych farb.
Zwróć też uwagę, że plamy na śniegu zawsze są ciemniejsze niż na niebie.
Do nieba możesz użyć cerulean blue i np. kobaltu, zaś w dolnej partii pracy użyj mieszanki z ultramaryną czy nawet indygo. Możesz również dodać odrobinę fioletu.
Stopniuj odcienie niebieskości na pracach tak, aby nie było nudno!
Swoją pracę wykonaj najlepiej na formacie A4, ostatecznie A5- pozwoli to na optymalne wykorzystanie przestrzeni i możliwości płynięcia farby
3. Zacznij nakładać warstwę brązów na bryłę kościoła
Przestudiuj uważnie kolory kościoła na zdjęciu, a następnie przygotuj siennę naturalną i sepię. Możesz tez użyć innych, podobnych kolorów jak ochra czy Siena palona. Metodą mokre na mokre nakładaj farbę na bryłę, starając się różnicować kolor aby budynek nie był płaski. Zwróć uwagę gdzie pada więcej światła, a gdzie mniej. Częśc pracy zasłonią drzewa- ale nawet spośród nich będzie widać przejścia kolorystyczne. Nie zawsze uda Ci się uzyskać płynne przejścia- czasem powstaną tzw grzyby. Ale nie przejmuj się tym! W ostatecznym rozrachunku dodadzą one pazura całości.

4. Namaluj zieleń – pierwsza warstwa
Metodą mokre w mokre namaluj pierwszą warstwę zieleni. Zwróć uwagę, aby choinki na dalszym planie zrobić bardziej rozlane i jaśniejsze niż na pierwszym planie. Jeśli uważasz, że położyłeś zbyt ciemną farbę- nie bój się użyć ręcznika papierowego do jej zdjęcia!
Jeśli plama jest zbyt mało rozpłynięta- z dużej odległości uzyj spryskiwacza z czystą wodą. Możesz także dla dodatkowych efektów użyć soli.
Choinki na pierwszym planie zrób ciemniejsze. One są bliżej Ciebie więc muszą się różnić odcieniem od tych oddalonych.
h farb. W dodatku zróżnicowany zielony bez problemu wykorzysta się w wielu innych pracach z „zieleniną”.Swoją pracę wykonaj najlepiej na formacie A4, ostatecznie A5- pozwoli to na optymalne wykorzystanie przestrzeni i możliwości płynięcia farby
5. Nałóż drugą warstwę zieleni
Na jeszcze nie do końca wyschnięte choinki ostrożnie dołóż 2 warstwę – zarówno w pierwszym jak i drugim planie. Uważaj, aby na oddalonych drzewkach nie przesadzić ze szczegółami. Zbyt duża ich ilość zaburzy optykę- zaś zbyt mała nie da efektu przestrzenności.

6. Zdejmij masking i domaluj szczegóły
Kiedy całość wyschnie- zdejmij ostrożnie płyn maskujący i zmiękcz linie które stworzył. Gołe drzewka muśnij odcieniami brązów tak jak na zdjęciu. Dołóż brakujące elementy i szczegóły – nadal uważając by nie przesadzić z ilością.

